Jak grać w golfa w czasach kryzysu?

ImageKtóregoś dnia, próbując przetrwać w tych okropnych warunkach ekonomicznych zmuszony byłem sprzedać w Internecie mój nowy driver. Poszedł za śmieszną kwotę. Ale starczyło na żywność. Pomyślałem, że powinienem napisać poradnik dla innych golfistów grających rekreacyjnie, o tym jak nadal czerpać radość z golfa podczas obecnej depresji. GolfDigest kupił go ode mnie za pare groszy...

Od zaraz zrezygnuj z członkowstwa w twoim okolicznym klubie. Wiem, że po pięciu latach oczekiwania na liście musiałeś sporo zapłacić, by do niego przystąpić, ale naprawdę ostatnią rzeczą, jakiej teraz potrzebujesz to miesięczne wydatki na klub. Poza tym, smażony kurczak nowego szefa kuchni smakuje jak pstrąg w migdałach.

Pomyśl o tym w inny sposób: oszczędzając te pieniądze będziesz w stanie kupić dwupiętrowy, pięciopokojowy dom w eleganckiej okolicy w 2012 roku.

Nie żałuj utraty statusu. Większość ekonomistów prognozuje, że w ciągu trzech lat będziesz mogli ponownie wstąpić do okolicznego klubu za śmieszne pieniądze.

Pozbądź się tych drogich kijów golfowych. Przypuszczam, że komplet ironów zrobionych z wzmocnionego uranu z Iranu wart kilka tysięcy możesz sprzedać za kilkaset złotych, podobnie jest z hybrydą wykonaną z części roweru Lance’a Armstronga, a putter typu mallet, którego główka to replika ruchomego lądownika księżycowego?

W tych desperackich czasach woody, irony i puttery, które możecie zabrać ze sobą do publicznych klubów golfowych, są mniej ekstrawaganckie.

Pomyśl o starych kijach. Jeśli chodzi o putter, prawdopodobnie wolałbyś odkurzyć starego Bulls Eye lub Cash-In, ale sprytni inwestorzy doradzaliby raczej odszukanie zardzewiałego Wright & Ditsona z główką blade.

Dlaczego? Ponieważ pola golfowe będą koszone tylko raz w tygodniu, a loft kija przyda się w kontaktach z łatwo irytującymi się wysokimi pracownikami.

Polubisz grę w golfa na tych polach. Między innymi przywoła ona wspomnienia z czasów, kiedy nie byłeś jeszcze dyrektorem generalnym koncernów bankowych. Wspomnisz beztroskie dni, kiedy to każdego wieczora chodziłeś do pracy mając jedynie maskę narciarską i samochód, którym uciekłeś z miejsca przestępstwa.

Przez najbliższą dekadę opłaty za pola nie będą wygórowane, ale nawet na tym można zaoszczędzić - jeśli tylko zgubisz kilka kilogramów i dostaniesz się na pole przeciskając się pod ogrodzeniem niedaleko kołka numer 3.

Istnieją również dwa inne sposoby, aby się tam wkraść.

Jeśli cię to nie interesuje i jesteś po prostu za bardzo wciągnięty w tę zjełczałą ekonomię, możesz rozważyć samobójstwo.

Z pewnością uwolni cię ono od wszelkich zmartwień dotyczących Twojego ogromnego długu i nierentownego portfelu akcji. Ja się nad tym zastanawiałem, i zgodnie z moją wiarą upewniłem się, że w życiu pozagrobowym nie ma greenów, które można rozegrać trzema puttami, żadnych przeszkód wodnych, na obiad jest zawsze kurczak, a mój pies będzie mówił ludzkim językiem.

tłum. Iga Fidyk
 
red. Ewelina Murzicz

źrodło: Golf Digest

Author Profile: Ewelina Murzicz

This author has published 655 articles so far. More info about the author is coming soon.
Laureat
Golf Fee Card
Logowanie