|
|
Seve Ballesteros przechodzi na emeryturę
Ballesteros tak komentował swoją decyzję na wczorajszej konferencji: „Przez kilka miesięcy toczyłem wewnętrzną walkę. Rozum podpowiadał mi, ze powinienem wycofać się z golfa, ale serce mówiło, że lepiej zrobię, jeśli będę grał dalej. […] Postanowiłem w końcu wziąć udział w Champions Tour. Zagrałem jednak tylko w jednym turnieju i wróciłem do domu. To ostatecznie spowodowało, że podjąłem decyzję o odejściu na emeryturę”. Hiszpan podkreślił, że czuję się bardzo szczęśliwym człowiekiem i jest wdzięczny za te wszystkie rzeczy, które spotkały go przez 30 lat kariery. Jednym z jego najradośniejszych wspomnień jest właśnie to z Carnoustie z 1976 roku. Do Szkocji przyjechał wtedy z bratem, Manuelem. W rundzie kwalifikacyjnej był jego caddiem. Później, pierwszego dnia Ballesteros uzyskał rewelacyjny wynik 69 uderzeń. Wszyscy gratulowali jego bratu, ale Manuel oznajmił, że to wyczyn Seve'a, którego wzięto za jego caddiego. Bez zawiści brat przyznał, że to "naprawdę dobry golfista". Na konferencji Ballesteros nie zapomniał podziękować swoim fanom, którzy wspierali go przez te wszystkie lata. Przeprosił również tych, którym w nieświadomy sposób wyrządził krzywdę. Seve Ballesteros – foto – eastnews źródło-golf24
|
|