Tiger Woods - mistrz promocji

ImageWoods jest nie tylko twarzą golfa, jego duszą, ale przede wszystkim jest  jego portfelem.

 

- Lefty, Rory, Nick i Camillo wybaczcie, ale jeśli chodzi o rozdmuchaną promocję, to nikt nie dorasta do pięt Tiger'owi Woods'owi - twierdzi Ron Sirak.

Gra Tiger'a Woods'a dotąd nie była uznawana za materiał na pierwsze strony gazet, jednakże media starają się wycisnąć z Tiger'a ile się da.

Gdyby istniał brukowiec zajmujący się golfem, Tiger Woods okupowałby jego okładki co tydzień. Jest bowiem nie tylko sportową wersją Jennifer Aniston, Brad'a Pitt'a, ale także wzbudza zainteresowanie niczym UFO, jest również przykładem na to, jak zrzucić 40 funtów podjadając ciasteka Bon Bons, wlewając  w siebie litry piwa i nie opuszczając kanapy.

Komik Robert Klein zwykł przedstawiać gag o peruce, reklamującej się jako peruka,”która wygląda w 100% naturalnie”. Co prawda, naturalności odbiera jej fakt, że jak mówi  Klein „wygląda jak liście kapusty na głowie”. Komik opowiada o tym jak to, społeczeństwa odcięte od cywilizacji, które nie wiedząc nic o włosach, wskazują na perukę i od razu ją rozpoznają: „peruka”!. To trochę jak z Tiger'em”. Jest rozpoznawalny nawet przez tych, którzy o golfie nie mają pojęcia.

Jak wszechobecna jest „marka” Woods'a? Nawet komik Will Ferrell  (czy zaczynam być rozpoznawany jako ten, który swój pogląd na kulturę opiera na komikach?) ma swoją postać  George'a W. Bush'a w Brodweyowskiej sztuce „Nie ma za co, Ameryko!”, która nawiązuje także do prezydenta Obamy jako „tego od Tiger'a Woods'a”.Cóż, podobieństwa są niezaprzeczalne. Obaj grają w golfa.  

Świadom tego, myślę, że zasadnie  powrót Woods'a do rywalizacji  traktowany jest  jak postawienie pierwszego kroku na księżycu przez  Neil'a Armstrong'a czy udział Alan'a Shephard'a w misji Apollo. Jednak całe to zamieszanie staje się nieco komiczne, nawet jak na telewizyjne standardy marketingowe.   

Accenture Match Play Championship było doskonałym momentem na „powrót Tiger'a po 8 miesięcznej przerwie związanej z operacją kolana”. Telewizyjni specjaliści od PR nigdy nie przestają działać. Wszystko ma bowiem ogromny potencjał i może stać się największym i najważniejszym wydarzeniem, jakie  miało kiedykolwiek miejsce.
To właśnie dlatego CA Championship były reklamowane jako pierwszy zwycięski turniej Tiger'a od momentu emocjonującego zwycięstwa z Rocco Mediate w  playoffach U.S Open osiem miesięcy temu. „Ok, to wszystko prawda. To był wielki sukces Tiger'a. Ale co teraz?

Cóż, zgodnie z ukrywaną przez Woods'a zwykle do ostatniej chwili rozpiską, następny jest  turniej Arnold Palmer Invitational. I faktycznie był to „pierwszy zwycięski turniej Tiger'a, którego nie dość, że gospodarzem jest niemal 80 letnia legenda, to jeszcze jest rozgrywany  jedynie milę od domu Woods'a. A wszystko to osiem miesięcy po operacji kolana Tiger'a”

Jeśli specjaliści od PR  skoncentrują się na majowych  The Players, mogą reklamować je jako „ Pierwsze Players Tiger'a" odkąd jeden z najważniejszych indeksów akcji spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Nowym Jorku spadł poniżej 7.215. Czyli poniżej odległości w yardach na jakiej gra się obecnie podczas Stadium Course (TPC Sawgrass). Woods choć w jednej osobie, to jest w rzeczywistości niczym cały pakiet zachęcający do golfa.

Ok, i tak dotarliśmy do czerwca, teraz już pójdzie. U.S Open w Bethpage będzie „Pierwszym U.S Open od ostatniego  U.S Open, które było jednocześnie ostatnim U.S Open, w którym grał Tiger nim przeszedł operację kolana. Ta operacja wyłączyła go na osiem miesięcy z rozgrywek i poprzedziła dramatyczne zwycięstwo z Rocco Mediate w playoffach. A przy okazji na jakiej pozycji zakończył sezon Rocco?"

Operacja kolana Tiger'a ma też dobre strony. Gdyby nie ona - wszystkie rozmowy zdominowane by były pytaniami o to, jak  dwójka dzieci wpływa na karierę sportową Woods'a? Pamiętacie, że kiedy na świat przyszło pierwsze dziecko - każdy analizował znaczenie  jego ojcostwa, pomijając fakt, że to w sumie Elin urodziła, nie Tiger.

Gdyby tylko golf miał swojego brukowca, pewnie wkrótce zobaczylibyśmy nagłówek „Tiger rodzi ponad 5-kilowe dziecko oszałamiająco podobne do Jug'a McSpaden'a"

Jak ważny jest Tiger Woods dla zawodowego golfa? Cóż, słyszałem, że komitet zajmujący się selekcją zawodników dla NCAA wybierając koszykarzy  próbuje rzutem monetą zdecydować.  A może to tylko plotka?   

Po prawdzie, w dwóch ostatnich turniejach Tiger został wykopany w drugiej rundzie Match Play i skończył T-9 w Doral. Mimo tego, jedynym wydarzeniem mogącym mieć większy oddźwięk w mediach niż Woods, mógł być striptiz Henrik Stenson'a  na CA Championship.    

 

tłum. Anna Pietrzak
red. Ewelina Murzicz
źródło: http://www.golfdigest.com/golfworld/columnists/2009/03/20090316sirak

 

Author Profile: Ewelina Murzicz

This author has published 655 articles so far. More info about the author is coming soon.
Laureat
Golf Fee Card
Logowanie