-
19.03.2009
Na pierwszy rzut oka, utrata Stanford Financial jako głównego sponsora Tour Championship, może wywołać panikę. Nie ma jednak powodu do obaw. Jest to duży turniej, zajmujący pierwsze miejsce w harmonogramie. Firma ta miała również podpisaną umowę na przedstawicielstwo z młodą gwiazdą, Morganem Presselem. Nie jest to jednak problem organizacyjny, a podobna sytuacja maiła już kiedyś miejsce. W 1992 Phar Mor zagwarantowało dwa główne patronaty, duży fundusz premiowy oraz kilka indywidualnych kontraktów na reprezentowanie. Po tym jak przedsiębiorstwo to upadło, z powodu skandalu, turniej ogarnęła panika. Indywidualne umowy zostały spłacone za mniejsze sumy, ale wszyscy przetrwali.
W tym wypadku, dobrą wiadomością jest to, że podczas gdy Stanford się wycofuje, IMG jest nadal zaangażowane. Mocna pozycja turnieju, kontakt ze stacją telewizyjną oraz przedświąteczny sezon zakupowy, dają głównemu sponsorowi wiele możliwości. Problem ten jest więc do rozwiązania.
Od kiedy Tiger powrócił, wiele mówi się o tym, że golf opiera się na jednej czy dwóch dużych gwiazdach, takich jak: Woods w PGA Tour, Lorena Ochoa i Michelle Wie w LPGA. Nie jest to jednak nic nowego. Byli już Arnie, a potem Jack. LPGA polegał znacznie na dziewczynie o imieniu Nancy. NBA też miało swojego Michaela Jordana. Magia gwiazd wypełnia trybuny i sprzedaje czas antenowy. Nie ma w tym nic złego.
Źle się dzieje, kiedy zapomina się o tym, że istotne jest aby te wielkie gwiazdy miały z kim rywalizować. NBA nie byłoby tym czym jest, bez barażu pomiędzy Larrym Birdem a Magikiem Johnsonem. Najpierw Jack zaatakował Arniego, a potem Tom Watson Jacka. Tiger zostaje szturchnięty przez Sergio Garcia’e, Phila Mickelsona i Anthony’ego Kima. Również jego najnowsi potencjalni rywale już się pojawili i są niesamowici: Roy McIlroy, Danny Lee i Ryo Ishikawa. Każdy, kto ich nie docenia, wiele traci.
Oczywiście, z amerykańskiego punktu widzenie, jestem trochę zaniepokojony. Kto będzie następny w kolejce do reprezentowania amerykanów? Nikt się nie wyróżnia. Jak mówi Paula Creamer, amerykanie po prostu muszą ciężej pracować. W pełni się z nią zgadzam.
Dottie Pepper
Tłum. Agnieszka Kołodziejska
Author Profile:
Ewelina Murzicz This author has published 655 articles so far. More info about the author is coming soon.
