-
13.03.2009
Eduardo Romero strzelił 68 (-3) i wygrał Toshiba Classic, wyprzedzając tym samym Joey’a Sindelar’a i Mark’a O'Meara. Za swoje piąte zwycięstwo w karierze Champions Tour zarobił 255 tys. dolarów. „Cały tydzień byłem bardzo zrelaksowany, zwłaszcza podczas rundy finałowej,'' powiedział Romero. „Zagrałem głupiego bogeya na ostatnim dołku.''
Do tego czasu Romero oddzielił się od grupy czterech golfistów, zagrał trzy kolejne birdie, by zacząć back nine, podczas gdy O'Meara, Denis Watson i Sindelar nie byli w stanie utrzymać tempa.
„Wygrałem turniej dzięki back nine,” powiedział Romero. „Dobrze mi się grało na przodzie, ale straciłem koncentrację. Skupiłem się głównie na back nine i to zmieniło wszystko.”
Sindelar zagrał najlepszą rundę dnia 63 (-8), O'Meara i Bernhard Langer weszli do rundy finałowej z prowadzeniem. Ten pierwszy strzelił 70 (-1) i miał największe szanse, by dogonić Romero.
„To było bardzo przykre,'' powiedział O'Meara. „Nie zrobiłem dobrego putta. Nie grałem świetnie, ale grałem wystarczająco dobrze, by wygrać. Zjadły mnie nerwy”
Romero swoim zwycięstwem dołącza do Rodger Davis (Australia), Jose Maria Canizares (Hiszpania) i Langer (Niemcy) jako czwarty międzynarodowy zwycięzca Toshiba Classic w Newport Beach Country Club.
tłum. Agnieszka Rapacz
źródło: http://www.golf.com/golf/tours_news
Author Profile:
Ewelina Murzicz This author has published 655 articles so far. More info about the author is coming soon.
