-
22.07.2009
Ballybunion - połączenie światowego golfa z irlandzkim urokiem. W czasie, gdy przemierzasz wydmy przed siódmym w historii polu golfowym Old Course w Ballybunion, wyrzeźbiona pokrywa zieleni tworzy drogę do połyskujących wód Oceanu Atlantyckiego i niekończącej się piaszczystej linii brzegowej.
To właśnie jest Ballybunion, do którego ludzie przybywają z odległych o tysiące kilometrów miast.A wszystko po to, by doświadczyć niezapomnianych wrażeń. Szybujace nad bezchmurnym niebem mewy, flagi poruszane świeżym, morskim powietrzem... Jak niebo nad nami wiecznie jest niebieskie, tak wydaje się, że i dzień będzie trwał wiecznie.
Old Course zyskał międzynarodowy rozgłos po tym, jak Amerykański pisarz i entuzjasta golfa Herbert Warren Wind, napisał: „Ballybunion okazał się niczym innym, jak najpiękniejszym nadmorskim polem golfowym, jaki kiedykolwiek widziałem.” Od tego czasu, miejsce to znajdowało się w pierwszej dziesiątce pól golfowych na świecie, opracowywanym przez profesjonalnych golfistów oraz dziennikarzy.
Więcej niż światowej klasy golf
Zrób sobie spacer przez miasto, pełne wesołych, pogodnie i żywo ozdobionych pubów czy sklepów. Wielu ludzi zmierza prosto do wioski, podążając za tłumem w zgiełku towarzyszącym zwykle większym turystycznym kurortom. Tracą wówczas szansę skosztowania prawdziwej Irlandii, w wiosce, gdzie czas płynie po prostu troszeczkę wolniej. Z chwilą, gdy ostatni turystyczny autobus ruszy, doświadczycie słodkiej prostoty nadmorskiego, rolniczego miasteczka – do tego zaś zaprasza potężne hrabstwo Kerry.
Gdy nie grasz na polu, przejdź się obok klifów, zbadaj niezliczone ilości jaskiń i piaszczystych zatoczek. Zrób sobie spacer przez kilometrowe, niebieskie od chorągiewek plaże, podziwiając w wodzie delfiny butelkonose, żywiące się zaraz przy brzegu. Możesz też rozkoszować się wolnym czasem podczas gorącej kąpieli z wodorostów, która przyniesie ulgę wszelkim dolegliwościom.
Inną mało znaną zaletą spędzania czasu właśnie tutaj, jest szansa gry na drugim w Ballybunion polu golfowym – Cashen, które zostało zaprojektowane przez Roberta Trent Jones’a Seniora. To trudne, wymagające pole dodaje jeszcze więcej uroku zdumiewającej scenerii Hrabstwa Kerry.
Poczucie miejsca
Gdy już zmierzch zapadnie nad miastem, możesz rozkoszować się posiłkiem w jednej z wielu wspaniałych restauracji i pubów Ballybunionu. Możesz także odwiedzić Teatr Tintean – najnowsze centrum artystyczne Irlandii. Zaś później – odpocząć przy dźwiękach żywiołowej, tradycyjnej irlandzkiej muzyki.
Dwie rundy, dwie noce, jeden obiad… jeden wspaniały pobyt
Jeśli zostaniesz jedną noc w tym nadmorskim miasteczku, poznasz wielu ludzi, wymienisz się opiniami i staniesz się częścią ekscytującej społeczności. Kolejnej nocy, możesz stać się już honorowym tubylcem. Barman będzie pamiętał o twoich drinkach, a rozmowy ze "starymi, dobrymi przyjaciółmi" będą zaczynały się w tym samym punkcie, w którym zostały przerwane noc wcześniej.
tłum. Olga Sadowska
red. Ewelina Murzicz
źródło: ballybuniongolfclub.ie
Author Profile:
Ewelina Murzicz This author has published 655 articles so far. More info about the author is coming soon.